Człowiecze piękno i takiż zamęt…

Fernand Toussaint

Człowiecze piękno i takiż zamęt…

Spotkałem Anioła – pomyślałeś
Cechy najszlachetniejsze przyklejasz w wyobraźni do niej
Później zauważasz jak Anioł zanurza pióra w sadzy
Obserwujesz postępowanie zgoła inne niż niebiańskie
Anioł potrafi krzyknąć, tupnąć i wykonać bardzo zamaszysty gest
Bywa niespokojny
Człowiek?
Przełęczą niepokornych myśli wędrujesz
Nieskazitelna zasłona opada, bywa że trwa to długo
Analizujesz swoje cechy i widzisz odbicie Anioła
Człowiecze piękno i takiż zamęt, ty, ona, wy
Blaski i cienie
Uśmiech i trzęsąca się kropla u rzęsy czekająca na najszybszy lot
Zatrzymujesz się
Pragniesz skryć się w ramionach Anioła
Skrzydła Jego – delikatnymi kobiecymi dłońmi
Chłoniesz zachłannie słoną wilgoć z jej policzków
Żyjesz dla swojego Anioła
Kochasz

(C) Rena Starska /2013

___________________________________________
Fotografia Art. Fernand Toussaint – z sieci

2 myśli w temacie “Człowiecze piękno i takiż zamęt…

Dodaj komentarz