Dojrzewanie

the-settee Richard S. Johnson

Dojrzewam jak pączek 😉
Do pewnych rzeczy trzeba podchodzić z rezerwą, inne brać za rogi i…
Zwyciężać 🙂

Każdy pod terminem zwycięstwo zapisze coś innego.
Mamy mniejsze i większe sukcesy.
Odróżnić trzeba własne od wyobrażeń rozmaitych ludzi.
Nie zawsze będą one tożsame.

Po wielu latach prowadzenie blogów nauczyłam się jednego –
nie zważać na nic i robić swoje, bo to wielka oszczędność i jeszcze większa satysfakcja.
Czy to ważne, co sobie zapiszę gdzieś na jakimś marginesie?
Przecież to tylko maleńki i na dodatek mój własny drobiazg 😉
Z wielu maleństw, drobin składa się człowieczy los.
Każdy jest inny, choć są przypadki, w których można dojrzeć jakieś podobieństwo.

Piszę wiersze.
Nie tylko.
Opowiadania także…
Powstają formy, wypełniam je po brzegi… słowami.
Unosimy się później lekkim obłokiem nad wzgórzami.
Przeglądamy się w tafli jeziora pudrując mój nos gwiezdnym pyłem 😉
Istniejemy – ja i moja poezja…

Pozdrawiam bardzo ciepło, radością wiosenną 🙂
iei

 

Nutka:
Goran Karan – Stay With Me

 

 

__________________________________
Fotografia: Richard S Johnson

Dodaj komentarz